44-letni kierujący samochodem marki Audi nie zatrzymał się do kontroli, a podczas ucieczki przed policją, stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do wypadku. Okazało się, że mężczyzna jest pijany i ma sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
– W ubiegłą sobotę, w nocy patrol policji podjął próbę zatrzymania do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym. Na widok funkcjonariuszy kierujący autem marki Audi gwałtownie przyśpieszył. Policjanci podjęli za nim pościg z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierujący nie reagował jednak na wydawane przez funkcjonariuszy sygnały do zatrzymania się i zwiększył prędkość. Pędził przez ulicę w Lądku-Zdroju, aż uderzył w jadący z naprzeciwka samochód marki Audi – relacjonuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, podinspektor Wioletta Martuszewska.
Do wypadku doszło na ul.Kościuszki. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Przeprowadzone badanie wykazało, że ma on 1,2 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że 44-latek posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
W wyniku zdarzenia obrażeń ciała doznała 40-letnia pasażerka pojazdu, w który uderzył pijany kierujący. 44-latek oraz jego 28-letni pasażer również trafili do szpitala.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.