Strażnicy miejscy z Kłodzka wspólnie z żołnierzami 22. Karpackiego Batalionu Piechoty Górskiej uratowali suczkę, która wpadła do studni. Pies trafił pod opiekę Fundacji pod Psią Gwiazdą jednak szybko okazało się, że ma on swojego właściciela, a ten prowadził poszukiwania swojego pupila.
W czwartek, 25 stycznia w godzinach popołudniowych odbywający ćwiczenia na kłodzkim poligonie żołnierze usłyszeli skomlenie psa. Okazało się, że dobiega ono ze znajdującej się tam studni. Na miejsce wezwana została Straż Miejska z Kłodzka.
– Jak się okazało do studni wpadła sunia, nikt nie wie jak długo tam przebywała. Została powiadomiona kłodzka Straż Miejska, która wspólnie z żołnierzami przeprowadziła akcję ratunkową. Sunia wychudzona i zmarznięta trafiła do weterynarza. Po podaniu kroplówek i ogólnym przebadaniu, została oddana pod opiekę naszej fundacji. Kochani zdecydowanie nasze Służby Mundurowe są bohaterami dzisiejszego dnia – czytamy na stronie Fundacji pod Psią Gwiazdą.
Po opublikowaniu informacji na stronie fundacji, w komentarzach pojawiły się informacje, że pies był poszukiwany. Internauci powiadomili już właściciela, który ma odebrać swojego pupila.
Foto: Fundacja Pod Psią Gwiazdą